home *** CD-ROM | disk | FTP | other *** search
/ MACD 5 / MACD 5.bin / www / ludzie / txf / txt / sylwek96.txt < prev    next >
Text File  |  1997-09-12  |  24KB  |  438 lines

  1.  
  2.  
  3.                         Sylwester #AmigaPL 96/97
  4.  
  5.  
  6.     My¶lê, ¿e Sylwestra #amigapl 96/97 mo¿na uznaæ za zakoñczonego.
  7. Jest godzina 8:22, 1 stycznia i wiêkszo¶æ wiary kima (albo próbuje) na
  8. nielicznych ³ó¿kach. Przy klawiaturze TxF, obok Venom siedzi na IRCu.
  9. Gadzinka znowu chrapie (tym razem obok Kyi). Royala te¿ zmog³o, Domel
  10. (gospodarz) tak¿e ¶pi, podobnie zreszt± jak Hak. Kasia (vel Babcia, ale
  11. nie wiem czemu..) znajduje siê w ³azience. James zwin±³ siê do domu.
  12. Reszta, tzn. Cerazy, Ami i Wito poszli do Cerazego do pokoju.. By³a tu
  13. te¿ Kaisa, by³ Dudi, przez nied³ugi czas by³ Pazur..
  14.     W zasadzie nie wiem czemu nikt nie wpad³ na pomys³ loga. Albo
  15. nie, ju¿ wiem.. Po prostu log by³ na kanale #amigapl, gdzie mo¿na by³o
  16. nas (g³ównie Amiego) spotkaæ przez prawie ca³± noc.
  17.     Pierwsz± atrakcj± tej imprezy by³y zakupy, gdzie wszyscy
  18. rozbiegli siê po sklepie, i w koñcowym rozrachunku (po zbiegniêciu siê z
  19. powrotem) brakowa³o Venoma.. Wobec czego Gadzinka zachowuj±c siê
  20. przytomnie go zawo³a³. A ¿e g³os ma dono¶ny, wiêksza czê¶æ klienteli
  21. Uni-Marketu zapragnê³a nagle poznaæ nas z widzenia :)
  22.     Nastêpnie skierowali¶my siê do miejsca akcji, czyli akademika.
  23. To, ¿e Domel, jedyna osoba zwi±zana z tym akademkiem, mia³a przyjechaæ
  24. dopiero za kilka godzin, niespecjalnie nam przeszkadza³o. Co prawda 12
  25. osób w czteroosobowym pokoju nie gwarantuje komfortowych warunków (¿eby
  26. nie powiedzieæ, ¿a gwarantuje niekomfortowe), ale to te¿ nam
  27. specjalnienie przeszkadza³o..
  28.     Sorry, muszê odpocz±c, kac mnie nieco mêczy :((
  29.  
  30. -----
  31.  
  32.     OK, teraz czujê siê lepiej.. Jest godzina 10:24, ale dnia
  33. nastêpnego :) Tyle, ¿e jestem troszkê smutny, jak zwykle po czym¶, co
  34. by³o ¶wietne, i mo¿e siê ju¿ nie powtórzyæ (a w ka¿dym razie nie
  35. szybko)..
  36.     Aby zacz±æ od pocz±tku, trzeba powiedzieæ, ¿e AMI przyjecha³
  37. dzieñ wcze¶niej, a Wito rankiem 31-go. A oko³o 14-stej byli¶my ju¿ w
  38. sk³adzie gotowym do wyj¶cia pod Adasia (TxF, Cerazy, James, AMI, Wito).
  39. Z tym, ¿e AMI siedzia³ na kanale (w pokoju Domela jest 286 jego kumpla
  40. pod³±czone do sieci, oraz jego A1200 nie pod³±czona), i nie mogli¶my go
  41. odlepiæ od klawiatury. Gdy siê to ju¿ uda³o, by³o do¶æ pó¼no, i drogê
  42. pod Adasia przebyli¶my w tempie przy¶pieszonym. AMI i Wito odbili na
  43. chwilê w poszukiwaniu chleba, wiêc dotarli pod Adasia troszkê po nas.
  44. Nieco to utrudni³o identyfikacjê grupki z Warszawy i £odzi: Gadzinka,
  45. Kya, Royal oraz Kasia zwana Babci± (dla wyja¶nienia: nie zas³uguje!).
  46. Zapoznali¶my siê dopiero gdy Cerazy zacz±³ ¶mielej krzyczeæ "AmigaPL!"
  47. "Amiga rulez!". Ostatnia wymieniona przed chwil± duszyczka jest kumpel±
  48. Kyi (Kya, tak to siê pisze? :) z CB, w do¶æ enigmatyczny sposób
  49. zapowiedzian± w mailu. Mianowicie Kya maila do mnie dyktowa³a komu¶
  50. (Gromikowi) przez CB, w zwi±zku z czym z tekstu "Przywiozê Wam fajn±
  51. laskê" wysz³o "Przywiozê Wam fajn± lampkê". I ja przez tydzieñ
  52. zachodzi³em w g³owê, co to za lampkê chce nam przywie¼æ Kya..
  53.     Pod Adasiem do³±czyli do nas tak¿e Hak, Pazur, Venom oraz Kaisa.
  54. Kilkana¶cie minut po 16-tej, poganiani mocno zmarzniêtymi g³osami tych,
  55. co stali tu najd³u¿ej, ruszyli¶my w stronê Louisa na co¶ ciep³ego. Louis
  56. okaza³ siê niestety zamkniêty, i zdecydowali¶my siê skierowaæ do
  57. akademika. Po drodze od³±czy³a Kaisa, obiecuj±c, ¿e do³±czy do nas
  58. pó¼niej, ju¿ na miejscu. My ca³± grup± udali¶my siê jeszcze raz pod
  59. Adasia w poszukiwaniu Machefiego. Tym razem ju¿ nie tylko Cerazy
  60. krzycza³ "Amiga Rulez", na przemian z "Machefi!" :). Nieco za¿enowany
  61. tym pierwszym has³em Hak proponowa³ wo³anie tylko po nicku, ale nic mu
  62. to nie da³o (je¶li wszed³e¶ miêdzy wrony.. to chocia¿ toleruj ich
  63. krakanie :). Niestety, nie by³o tam nikogo wygl±daj±cego na
  64. inteligentnego m³odego cz³owieka z osob± towarzysz±c± (Machefi rulez,
  65. jeste¶ idolem AMIego, i nie tylko jego zreszt±), tak wiêc bez Machefiego
  66. udali¶my siê ju¿ w stronê miasteczka AGH. Na pocz±tku prowadzi³ Cerazy,
  67. ale przy Bagateli prawie wpad³ pod tramwaj...
  68.     Ale przedtem trzeba by³o zrobiæ zakupy. Chleba niestety nigdzie
  69. nie by³o. We wspomnianym na samym pocz±tku Uni-Markecie nabyli¶my
  70. niezbêdne artyku³y spo¿ywcze. Opowiada³em ju¿ o krzyku Gadzinki, ale
  71. jeszcze wcze¶niej ciekawy numer zrobi³ Hak. Mianowicie pod±¿aj±c
  72. dzielnie na zakupy, pchaj±c przed sob± wózek, w pewnym momencie siê
  73. potkn±³ (chocia¿ pod³oga by³a raczej ¶liska, ni¿ kanciasta), i prawie
  74. uda³o mu siê zapakowaæ samego siebie do tego wózka (g³ow± do przodu :).
  75. Zarówno sam widok, jak i odg³osy wydawane przez wózek i Haka by³y
  76. naprawdê komiczne.
  77.     Z plecakami, siatkami i kurtkami pe³nymi dóbr wszelakich
  78. udali¶my siê ju¿ bezpo¶rednio do akademika. Nie wiem, czy cerberka nie
  79. zauwa¿y³a, ¿e wesz³o tam prawie na raz 12 osób (co prawda na tyle
  80. sprytnych, aby wchodziæ po kilka osób w pewnych odstêpach czasu)..
  81.     Wt³oczyli¶my siê jako¶ do pokoju ci±gle nieobecnego Domela
  82. (który mieszka w Le¿ajsku, i przegl±daj±c rozk³ad jazdy PKP nie zwróci³
  83. uwagi na odno¶niki dotycz±ce 30 i 31 grudnia :). Dobra wszelakie (a w
  84. ka¿dym razie wiêkszo¶æ z nich) trafi³y do lodówki, a jako obiekty o
  85. ni¿szym priorytecie wywêdrowa³y z nich d¿em, konserwy itp.
  86.     W tym miejscu nast±pi³ w³a¶ciwy pocz±tek imprezy Sylwester
  87. #AmigaPL '96!!!! RULEZ!!!!
  88.     To znaczy z lodówki zaczê³y powoli wychodziæ wstawione tam przed
  89. chwil± sprzêty. Kilka osób obsadzi³o komputer i ateka. Kya dorwa³a siê
  90. do Slam Tilta, AMI do sieci..
  91.     Kto¶ pu¶ci³ Prodigy, które to chyba bêdzie mi siê teraz
  92. kojarzy³o w³a¶nie z t± imprez±. Volume oczywi¶cie na maxa, co
  93. spowodowa³o maszerowanie kolumn. Pozosta³o ono niezauwa¿one, a¿ do
  94. czasu, gdy jedna z nich spad³a z pó³ki, roztrzaska³a stoj±cy na lodówce
  95. d¿em, po czym spad³a na pod³ogê (oczywi¶cie ca³y czas graj±c).
  96. Natychmiast zosta³a odstawiona na miejsce, a d¿em usuniêty (w miarê
  97. mo¿liwo¶ci) do kosza.
  98.     W miêdzyczasie rozpêdzaj±cej siê imprezy James kupi³ film do
  99. aparatu i skoczy³ do domu po twardziela, kilka osób (AMI, Wito, Babcia,
  100. Hak) pojecha³o odebraæ z dworca kumpla Wita (który zreszt± przyjecha³,
  101. ale jednak nie na nasz± imprezê), po czym Hak wpad³ jeszcze do domu
  102. (miêdzy innymi po aparat).
  103.     Ja chyba te¿ siê ju¿ rozpêdza³em, czego domy¶li³em siê w jaki¶
  104. czas (niestety, nie wiem jaki) po przybyciu Kaisy. Siedzia³em bowiem z
  105. kilkoma osobami przy AMIm konwersuj±cym na kanale (z niejakimi
  106. k³opotami, jako ¿e on i Wito jeszcze przed imprez± sprawdzali jako¶æ
  107. ¿ywieckiego piwa), gdy us³ysza³em gdzie¶ z ty³u g³os kobiecy. Kya i
  108. Babcia siedzia³y obok mnie, a wiêc - Kaisa przyby³a :)
  109.     Tak siê sk³ada, ¿e dzieñ wcze¶niej Kaisa mia³a urodziny, wiêc co
  110. prawda z ma³ym opó¼nieniem, ale szczerze od¶piewali¶my jej chóralnie
  111. Happy Birthday.
  112.     Po drodze z dworca AMI skorzysta³ z us³ug kondomatu, i po
  113. przybyciu na miejsce usilnie stara³ siê otworzyæ plastikow± kulkê w
  114. kulturalny sposób. W koñcu chyba mu siê to uda³o.
  115.     Po powrocie Hak stwierdzi³, ¿e zapomnia³ aparatu (je¶li nawet
  116. nie zapomnia³, to my¶lê, ¿e ze zrozumia³ych wzglêdów :). Ja
  117. przypomnia³em sobie, ¿e mam kumpla w pokoju piêtro wy¿ej, i poszed³em
  118. poprosiæ go o aparat. Kumpel siê zgodzi³ (dziêki Qczek!) i zbieg³em
  119. piêtro ni¿ej. Tutaj usi³owali¶my z Jamesem za³o¿yæ film, ale poniewa¿
  120. nie bardzo nam siê to udawa³o, pobieg³em znowu na górê poprosiæ o to
  121. w³a¶ciciela sprzêtu. Zapuka³em. Otworzy³. Przeprosi³em, ¿e przeszkadzam
  122. (¶wiat³o by³o ju¿ zgaszone, chocia¿ on i panienka jeszcze byli ubrani..
  123. Sorry Qczek!). Za³o¿y³ film, po czym nareszcie da³em im spokój. Sylwek
  124. #AmigaPL '96 mia³ aparat fotograficzny! (BTW: Aparat mia³ ustawienia na
  125. 100 i 400 ASA, a film mia³ 100. Poza tym by³y k³opoty przy wyjmowaniu
  126. filmu. Mam nadziejê, ¿e zdjêcia wyjd±...)
  127.     Nawiasem mówi±c, by³em przy robieniu co¶ oko³o 10 zdjêæ. Potem
  128. aparat znikn±³ mi z oczu, i gdy za jaki¶ czas spojrza³em ponownie na
  129. licznik zdjêæ, wskazywa³ 30. Chcia³bym wiedzieæ, co na nich jest :)
  130.     Niestety Pazur nie móg³ byæ z nami d³ugo (chyba znikn±³ jeszcze
  131. z tymi, co odbierali kumpla Wita), ale kiedy jeszcze by³, zrobi³ fajn±
  132. animacyjkê wykorzystuj±c± motyw intel Inside, piêknie splataj±c go z
  133. motywem muszli klozetowej :)
  134.     Przed 21-sz± do³±czy³ do nas gospodarz, to znaczy Domel.
  135. Martwi³em siê, ¿e bêdzie musia³ bardzo siê staraæ, aby nas dopêdziæ, ale
  136. on dorós³ do wysoko¶ci zadania, i ko³o 23-tej potyka³ siê czê¶ciej ode
  137. mnie :) Wykona³ tak¿e ciekawy numerek z kluczem. Mianowicie podniós³
  138. klucze od swego pokoju, i zakrêci³ nimi kilka razy (tak jak
  139. rewolwerowcy na filmach :). Bez ¿adnego problemu. Nastêpnie chcia³ je
  140. tylko schowaæ do kieszeni, ju¿ normalnie. Nie uda³o siê, spad³y mu...
  141.     Domel zaprezentowa³ nam te¿ "radosn± twórczo¶æ" wykonan± na
  142. Scali. Nosi³a ona tytu³ "Bajka about Królewna", i by³a ciekaw±
  143. ilustracj± dowcipu o królewnie, co to bardzo bardzo daleko mieszka³a...
  144. Po³±czenie ciekawej wizji z zajmuj±c± foni± (reprezentowan± przez
  145. "zapijaczony g³os Domela", cyctujê Kyê :).
  146.     G³ównym posi³kiem tej nocy by³a dla nas chyba czekolada.
  147. Niestety, jaki¶ osobnik (najprawdopodobniej AMI) zostawi³ kawa³ek na
  148. ³ó¿ku, na którym potem sobie usiad³em, w wyniku czego mój ty³ek troszkê
  149. siê przylepi³ do koca, a po oderwaniu na spodniach zosta³a taka fajna
  150. br±zowa plama :)
  151.     A propos AMIego, na pocz±tku imprezy wystepowa³ on w bia³ej
  152. koszuli, z krawatem, który raz siê na nim pojawia³, raz znika³.. Potem
  153. okaza³o siê, ¿e pod ow± koszul± ma podkoszulek Amiga z jakiego¶ party,
  154. bodaj¿e lameriady czy intela (tak±, jak± ma Huckster [o ile to on] na
  155. zdjêciu w MA przy artykule o Amiga Show [chyba]). A propos ubiorów,
  156. Babcia wystepowa³a w bluzce, której projektant pomyli³ obwód szyi z
  157. obwodem ramion. Tak wiêc Babcia us³ysza³a (chyba od AMIego) komplement
  158. "Masz ³adny kolor stanika" :)
  159.     Mam nadziejê, ¿e na Home Page #AmigaPL znajdzie siê jaki¶ log z
  160. kana³u, poniewa¿ polecia³o tam wiele ciekawych hase³ AMIego, Kyi i
  161. innych, chocia¿ palce modulowane przez zawarto¶æ alkoholu we krwi nie
  162. zawsze trafia³y we w³a¶ciwe klawisze... Z kana³u skorzysta³ te¿ Cerazy,
  163. który, z tego co powiedzia³, dosta³ bana od Easy'ego za nazwanie go
  164. dziwk± i jeszcze parê innych tekstów (czekam niecierpliwie na loga :)
  165.     Nastepny akapit jest dzie³em Royala.
  166.     "Opatentowa³em sposób na oddzielenie Amiego od IRC'a. Mianowicie
  167. nale¿y wzi±æ kabel prowadz±cy od klawiatury do gniazda, znajduj±cego siê
  168. w tylnej ¶ciance obudowy PC-eta i ruchem zdecydowanym, acz precyzyjnym
  169. kabel ten wyci±gn±æ. Delikwent (AMI) by³ na tyle przyzwyczajony do
  170. lagów, ze pisa³ jeszcze przez parê minut zanim zdenerwowany porzuci³
  171. IRCa. Potem ten numer kto¶ parê razy plagiatowa³, a¿ w tajemnicy przed
  172. wszystkimi Hak'u poprosi³ mnie, pa³aj±c chêci± poIRCowania, abym mu ten
  173. kabel zainstalowa³, t³umacz±c siê, ze dawno nie widzia³ takiego z³omu i
  174. nie wie, gdzie mu (pEcEtowi) to wetkn±æ."
  175.     Pó³ godziny przed pó³noc± Kya i Babcia postanowi³y wskoczyæ w
  176. specjalnie przywiezione stroje. Z tego powodu przez pewien czas
  177. okupowa³y jedyn± dostêpn± ubikacjê... Zaraz po wyj¶ciu z niej zrobi³em
  178. im zdjêcie (mam nadziejê, ¿e wyjdzie). W nied³ugo potem Babcia
  179. powiedzia³a co¶ do Kyi dotycz±cego jej sukienki. Ja zada³em pytanie
  180. nieco przekrêcaj±ce znaczenie zdania Babci, i dosta³em od Kyi w twarz :).
  181. Z czego, jak siê potem dowiedzia³em, Kya mia³a wielk± satysfakcjê (mia³a
  182. te¿ zreszt± powód do tego czynu [a i tak zaraz potem mnie przeprosi³a]),
  183. ja te¿ nie ¿a³owa³em (bo teraz wiem, jak to jest dostaæ od kobiety w
  184. twarz), tak wiêc i wilk syty, i owca ca³a :)))
  185.     Zbli¿a³a siê pó³noc.. Wszyscy wybyli¶my przed akademik, ka¿dy z
  186. odrobin± szampana w czym siê da³o. Z okolicznych akademików posypa³y siê
  187. petardy.. Nasza grupka, po g³o¶nym z³o¿eniu sobie ¿yczeñ, pod
  188. przewodnictwem Gadzinki dar³a siê ile mog³a: "Co Amiga?" "RULEZ!!!", "Co
  189. Amiga?" "RULEZ!!!", dopóki nie ochrypli¶my :)))
  190.     Nastêpnie powrócili¶my do pokoju Domela. W pokoju tym pod³o¿e
  191. ca³kiem nie przypomina³o tego przed akademikiem.. Tam by³o ¶lisko, tu
  192. by³o lepko :) Buty wydawa³y przy chodzeniu taki fajny odg³os..
  193.     Za chwilkê kilku z nas (o ile dobrze pamiêtam ja, Domel, Cerazy,
  194. James, AMI, Wito i Venom) wybieg³o znowu przez akademik i dorwa³o siê do
  195. telefonu. Zadzwonili¶my do Naczelnika (vel mps, aka RedNacz, czyli Marka
  196. Pampucha) i z³o¿yli¶my mu mo¿e niesk³adne, ale serdeczne ¿yczenia
  197. dalszej owocnej pracy dla Amigi i Amigowców, po³±czone z podziêkowaniami
  198. za to, co dla wszystkich robi. mps rulez!
  199.     Niezbyt d³ugo potem Gadzinka po³o¿y³ siê odpocz±æ i zapad³ w
  200. sen. Sen ów regenerowa³ byæ mo¿e jego si³y, ale równie¿ irytowa³ wiele
  201. pozosta³ych osób, a to z powodu do¶æ dono¶nego chrapania. Wszelkie próby
  202. jego uciszenia b±d¼ to nie skutkowa³y, b±d¼ przynosi³y skutek bardzo
  203. nietrwa³y. Rano Hak stwierdzi³, ¿e gdyby jemu kto¶ tak wbija³ palce w
  204. mostek jak on Gadzince, to by wsta³ z zamiarem morderstwa, a Gadzinka
  205. tylko co¶ mrukn±³ i odgania³ siê rêk± :)
  206.     (poniewa¿ sam jestem pos±dzany o okropne chrapanie, i budzi³em
  207. siê ju¿ rano maj±c przy twarzy buty, które podobno mnie w nocy trafia³y,
  208. muszê powiedzieæ w obronie Gadzinki, ¿e chrapi±cy jest bezsilny, a
  209. nauczenie siê spania ca³y czas na boku jest BARDZO trudne. Udawa³o mi
  210. siê tak kiedy¶ przez dwie noce [po jakim¶ czasie kumple przestali
  211. ¿artowaæ i mówili serio o skopaniu mnie w nocy], ale nie mogê siê
  212. powiedzieæ, abym siê wtedy wyspa³. Ludzie, do chrapanie mo¿na siê
  213. przyzwyczaiæ! [tydzieñ, góra dwa ze mn± w pokoju, mojemu kumplowi siê
  214. uda³o] :)
  215.     ¦rednio co 15 minut Babcia, le¿±ca (raz sama, raz nie) na
  216. piêtrowym ³ó¿ku, prosi³a wszystkich o otwarcie okna, które z kolei by³o
  217. za 5 minut zamykane, bo tym przy oknie by³o od razu zimno. Zreszt± nad
  218. ranem zawias siê u³ama³ :). Które¶ z kolei wo³anie podsumowa³ zreszt±
  219. do¶æ brutalnie Royal...
  220.     W miêdzyczasie wpad³y do nas cztery dziewczyny z jakiej¶ imprezy
  221. obok (zaproszone przez Kyê). Ale nie poby³y d³ugo. Widocznie gdy
  222. zobaczy³y, ¿e na tej imprezie ludzie siedz± przy komputerach...
  223.     Po pewnym czasie Kaisa podjê³a decyzjê o powrocie do domu.
  224. Jeszcze przed pó³noc± ze wzglêdu na mój stan ("TxF, ale siê
  225. napieprzy³e¶", czy co¶ takiego) stwierdzi³a, ¿e nie zapamiêtam jej
  226. numeru telefonu. Tak wiêc dla przekory postanowi³em zapamiêtaæ. Uda³o
  227. siê!
  228.     Gdzie¶ nad ranem po¿egna³ siê tak¿e Dudi. Impreza przycicha³a do
  229. 6 rano. Po 6-tej AMI z Witem poszli spaæ do Cerazego. Reszta (ja, Domel,
  230. James, Gadzinka, Kya, Royal, Hak, Babcia, Venom) zosta³a w
  231. czteroosobowym pokoju Domela. Mi dane by³o le¿eæ na ³ó¿ku (o ile mo¿na
  232. tak nazwaæ co¶, czego profil przypomina wskazówki zegara o 14:40, a ma
  233. budowê le¿aka) z pó³ godziny (do 7-mej), bowiem gdy wyszed³em siê
  234. za³atwiæ, moje miejsce zaj±³ Gadzinka. Na jego ³ó¿ku po³o¿y³ siê Domel
  235. (dotychczas siedz±cy z Jamesem przy komputerze). James zwin±³ siê do
  236. domu. Royal le¿a³ rozwalony na ³ó¿ku. Na ostatnim ³ó¿ku, u góry
  237. piêtrowca, mówi³a przez sen Babcia. Mnie pozosta³y wiêc krzes³a.
  238. Wszelkie próby zrobienia czego¶ konstruktywnego spe³z³y na niczym (patrz
  239. pocz±tek tego artyku³u :), i ko³o 9:30 nauczy³em siê sztuki spania na
  240. odpowiednio u³o¿onych trzech krzes³ach przez ca³± godzinê :).
  241.     Venom dobrowolnie rezygnowa³ ze snu, a ze wzglêdu na ma³ego kaca
  242. nie mia³ problemu z obs³ug± komputera, tak wiêc testowa³ zawarto¶æ
  243. twardziela Domela.
  244.     Jeszcze przedtem wyby³ Hak, tak wiêc zosta³o nas tylko 7 osób.
  245. Co jaki¶ czas Gadzinka budzi³ siê, i przemawia³ do le¿±cej obok niego
  246. Kyi, na co owa stara³a siê odpowiedzieæ, ale ze wzglêdu na swój stan
  247. (zd±¿aj±cy do snu po krzywej logarytmicznej, z odchy³kami spowodowanymi
  248. w³a¶nie owymi przemowami Gadzinki) by³o to ponoæ podobne tylko do
  249. "yyyyfffyy" :)
  250.     Tak gdzie¶ przed po³udniem, gdy ci, którym by³o dane spaæ,
  251. zaczynali siê budziæ. Obudzi³a siê tak¿e Kya, po czym (zainspirowana
  252. niewygod± wspomnianego wy¿ej ³ó¿ka oraz zachowaniem Gadzinki) rzuci³a
  253. takim zdaniem (nafaszerowanym wieloma s³owami powszechnie uznanymi za
  254. wulgarne), ¿e ¶miechem wybuchnêli wszyscy oprócz Gadzinki, to którego
  255. by³o ono skierowane...
  256.     Po 12-tej wpadli Cerazy, AMI i Wito. To ju¿ zmobilizowa³o ca³e
  257. towarzystwo do wstania i szerszego spojrzenia na imprezê. Chyba nikt nie
  258. zapomni, jaki burdel wtedy ujrzeli¶my na miejscu, gdzie przedtem
  259. znajdowa³ siê pokój Domela :) Pod³oga by³a lepka, brud mo¿na by³o z niej
  260. zeskrobywaæ, na stole i pod sto³em by³o pe³no ¶mieci. W zasadzie
  261. zniszczeñ nie by³o wiele. Na pocz±tku poleg³ d¿em, potem jakie¶ butelki,
  262. a jak siê okaza³o przy sprz±taniu, tak¿e s³onik White'a (nieobecnego
  263. wspó³lokatora Domela), który zosta³ zrzucony z pó³ki prawdopodobnie
  264. przez Haka i Babciê. Ale, jak mówi Domel, White wzi±³ tego s³onika na
  265. trzy kolosy, i z wszystkich dosta³ zero punktów, wiêc to nie by³ tak
  266. ca³kiem szczê¶liwy s³onik :)
  267.     Aha, jeszcze tylko Curt Cobain zszed³ ze ¶ciany, ale na
  268. szczê¶cie nie zosta³ uszkodzony ("Mrówca by mnie zabi³, jakby temu
  269. plakatowi siê co¶ sta³o" - Domel).
  270.     A propos sprz±tania: najpierw Domel posprz±ta³, potem Gadzinka
  271. pozamiata³, a potem Domel podzieli³ pokój na kilka nierównych czê¶ci i
  272. instruowa³ ka¿dego, jak nale¿y myæ pod³ogê. Spo³em weso³em, pod³oga
  273. zosta³a umyta!
  274.     Nastêpnie wiêkszo¶æ zapragnê³a co¶ zje¶æ. By³o to trudne,
  275. poniewa¿ nie by³o w ogóle chleba, tylko jaki¶ pumpernikiel (pikiel) i
  276. bia³e pieczywo wygl±daj±ce dla mnie jak odmiana sucharów. Do tego
  277. sardynki w oleju oraz paprykarz szczeciñski. Po jakim¶ czasie nawet
  278. namiastki pieczywa siê skoñczy³y, i AMI z moj± pomoc± wykoñczy³
  279. paprykarza solo.
  280.     Nast±pi³ czas pakowania i zje¿d¿ania. Domel albo znów ¼le
  281. spojrza³ na rozk³ad, albo po prostu okaza³ siê jeszcze raz go¶cinny
  282. wobec warszawiaków i ³odzian, stwierdzaj±c, ¿e ju¿ i tak nie zd±¿y na
  283. ten poci±g o 14:45 (reszta mia³a poci±gi o 16:45 i 17:40) i pojedzie tym
  284. o 19-tej.
  285.     Po oderwaniu Kyi od Slam Tilta zostawili¶my Domela i udali¶my
  286. siê na przystanek. Cerazy, AMI i Wito poszli jeszcze do akademika
  287. Cerazego po plecaki, a my (ja, Gadzinka, Kya, Royal, Babcia, Venom)
  288. pojechali¶my na dworzec. Tam spotkali¶my Haka (powiadomionego mailem
  289. jeszcze z akademika) i poszli¶my siê do kas, gdzie z kolei
  290. dowiedzieli¶my siê, ¿e na poci±g o 16.45 do Warszawy (Kya, Royal,
  291. Gadzinka) ju¿ nie ma biletów.. W zwi±zku z tym Royal kupi³ bilety na
  292. pó¼niejszy (19:00), aczkolwiek poszli¶my na peron, dowiedzieæ siê, czy
  293. jest mo¿liwo¶æ dop³acenia i wepchania siê. Owszem, by³a, ale tylko pod
  294. warunkiem t³oczenia siê na korytarzu. Kya chcia³a jechaæ (bo dla rodziny
  295. by³a ju¿ w Warszawie, ba, w ogóle z niej nie wyje¿d¿a³a :), Babcia
  296. chcia³a jad±c siedzieæ, w zwi±zku z czym decyzjê powierzono Royalowi
  297. ("jeste¶ ch³opem z jajami czy nie?"). Royal po pewnym wahaniu zarz±dzi³
  298. odwrót i oczekiwanie na nastêpny poci±g, czym zaryzykowa³ w³asne jaja
  299. (których chcia³a pozbawiæ go Kya).
  300.     Na dworcu spotkali¶my jeszcze Cerazego, AMIego i Wita. Zapad³o
  301. postanowienie o udaniu siê do jakiej¶ knajpy, ale musieli¶my po¿egnaæ
  302. Wita, który mia³ poci±g za nieca³e pó³ godziny. Reszta pod
  303. przewodnictwem Haka uda³a siê gdzie¶ na grzañca.
  304.     Trafili¶my na Floriañsk± do jakiej¶ knajpy zaraz obok Bosto. Tam
  305. Gadzinka omy³kowo zamówi³ 9 piw (co prawda by³o nas dziewiêcioro, ale
  306. nie wszyscy mieli piæ). Siedli¶my wszyscy przy czteroosobowym (znów :)
  307. stoliku. Na piwo trzeba by³o czekaæ naprawdê d³ugo, ale czas ten umili³o
  308. nam na¶miewanie siê z kelnerki. Hak, który czeka³ na piwo i próbowa³ j±
  309. poganiaæ stwierdzi³, ¿e ona jest tu tylko ozdob±. Royal, nawi±zuj±c do
  310. kawa³u o blondynce, zacz±³ nam proponowaæ odciêcie drucika, i od tego
  311. czasu by³a dla nas "pani± z drucikiem"...
  312.     Gdy wreszcie barman przyniós³ piwo, Kya krzyknê³a do niego
  313. "Amiga rulez!", ale on nie zareagowa³ :) (w tym miejscu wielkie dziêki
  314. dla Royala za postawienie piwa!)
  315.     Tutaj wreszcie rozmawiali wszyscy z wszystkimi (co by³o trudne w
  316. pokoju Domela). Podczas tej rozmowy lata³y równie ciekawe teksty jak
  317. podczas samego Sylwestra (a tu prawie na trze¼wo :). Tematami by³y
  318. ciekawostki szkolne Kyi, rozmiary obecnych dziewczyn, j±dra Royala..
  319. Niestety, AMI i Gadzinka musieli i¶æ wcze¶niej na poci±g o 17:40...
  320. Gadzinka wbrew mej s³abej obronie dola³ mi resztê swego piwa, co jeszcze
  321. bardziej zachwia³o moim zamiarem powrotu do domu (do którego dzwoni³em
  322. rano, ¿e bêdê ko³o 3-4-5-ej).
  323.     Oko³o w pó³ do siódmej opu¶cili¶my lokal, wpadli¶my jeszcze na
  324. chwilkê do McDonalda po co¶ ciep³ego do ¿arcia i aby skorzystaæ z
  325. przybytku oznaczonego WC. Po chwili zaopatrzeni we frytki udali¶my siê w
  326. stronê dworca.
  327.     No i tam dopiero naprawdê zmarzli¶my. Przybyli¶my wcze¶niej, aby
  328. odje¿d¿aj±cy mogli zaj±æ siedz±ce miejsca w poci±gu, a tu poci±gu nie
  329. ma.. W koñcu komunikat o opó¼nieniu 35 minutowym poci±gu z Bukaresztu.
  330. Po dwukrotnym sprawdzeniu okaza³o siê, ¿e to w³a¶nie ten :) Posypa³o siê
  331. znów trochê niecenzuralnych s³ów.. Poszli¶my wiêc na koniec peronu, aby
  332. pal±cy siê napalili, a potem zrobili¶my z Ky± i Venomem w³asny poci±g
  333. (mo¿e kto¶ siê jeszcze doczepi³, ale nie wiem, bo ja by³em lokomotyw± i
  334. nie widzia³em).
  335.     Potem poci±g przyjecha³, ludzi full + 163 sztuki, prawie siê
  336. wcisn±æ nie da³o :) Nast±pi³y po¿egnania i Kya z Royalem oraz Babci±
  337. wsiedli, ledwie wciskaj±c siê miêdzy ju¿ obecnych w poci±gu. Nastêpnie
  338. konduktor czy jaki¶ inny PKPies powiedzia³, ¿e za chwilê po drugiej
  339. stronie peronu zjawi siê Zakopane-Warszawa bis, a potem jeszcze jeden,
  340. bo by³ taki full wszêdzie, ¿e dodali dwa poci±gi. Kya z Royalem oraz
  341. Babci± wysiedli. Nastêpny poci±g nadjecha³. Znów nast±pi³y po¿egnania :)
  342. Potem znów Kya z Royalem oraz Babci± wsiedli, tym razem do poci±gu,
  343. gdzie by³y nawet miejsca siedz±ce. Potem by³y znów po¿egnania (przez
  344. okno). A potem pojechali... chlip, chlip.... buuuuu!
  345.  
  346.  
  347.  
  348.                            TxF (Tadek Knapik)
  349.                       tadek@student.uci.agh.edu.pl
  350.  
  351.  
  352.     PS. Pozdrowienia dla wszystkich uczestników tego Sylwestra.
  353. Dziêki Wam by³o ¶wietnie!
  354.     PS2. Mia³ byæ jeszcze Huckster, Phobos, Ludo i Yoga. Phobos
  355. chory (says Huckster). Huckster t³umaczy³ siê rodzink±..
  356.     PS3. Kilka dni po imprezie by³em u Domela. Przyjecha³ akurat
  357. jego kumpel (Mrówca). Najpierw ze ¼dziwieniem odlepi³ podk³adkê pod
  358. myszkê od stolika, ale trzeba by³o widzieæ jego minê, gdy zza swojego
  359. komputera wyci±gn±³ kondoma... :))))
  360.     Tego samego dnia dowiedzia³em siê od Domela, ¿e on do ostatniej
  361. chwili my¶la³, ¿e impreza bêdzie gdzie indziej (w Kapitolu) :))
  362.     Aha, White (te¿ wspó³lokator) pyta³ siê, czemu ma ¶lady butów na
  363. poduszce...
  364.  
  365.  
  366.  
  367.  
  368.     Najlepsze teksty:
  369.  
  370.    "Mog³abym byæ Twoj± matk±!" - Kya do Venoma (nie ca³kiem mo¿liwe :)
  371.  
  372.    "Zamknij mordê, bo siê do tam przejdê i Ciê skopiê!" - Royal do Babci
  373. (na setne wo³anie o otwarcie okna). Nie dos³ownie, memory failure.
  374.  
  375.    "A nie mogliby¶cie go wo³aæ tylko po nicku?" - Hak do wszystkich
  376. wo³aj±cych Machefiego.
  377.  
  378.    "Veeenoooooooooooooooom!!!" - Gadzinka w sklepie.
  379.  
  380.    "A Ci znowu na IRCu" - AMI, który siedzia³ na IRCu z 2 godziny.
  381.  
  382.    "A nie móg³by¶ mi mówiæ po imieniu, zamiast po nicku?" - Babcia
  383. (czyli Kasia) do Royala.
  384.  
  385.    "Royal, To ciebie chwyci³em za kolano? Sorry..." - Hak w knajpie
  386.  
  387.    "A kogo chcia³e¶?" /me (zaniepokojony, gdy¿ siedzia³em miêdzy
  388. Royalem, a Hakiem) "To mój biznes, nie?" - Hak.
  389.  
  390.    "Pani z drucikiem posz³a zbieraæ chmiel" - Kya w oczekiwaniu na
  391. grzañca.
  392.  
  393.    "Ja jej nie rusza³em" - Hak, o.. kolumnie.
  394.  
  395.    "Masz ³adny kolor stanika" - AMI do Babci.
  396.  
  397.    "Ty ..., ... ......" - Kya do Gadzinki, zaraz po przebudzeniu.
  398.  
  399.    "Gadzinka, jak siê tu znalaz³e¶?" - Kya zaraz potem.
  400.  
  401.    "Ja bym wsta³ i chcia³ zabiæ, a ten tylko yyygrrryy i siê odwróci³" -
  402. Hak o Gadzince.
  403.  
  404.    "Eee, on tak naprawdê nie by³ szczê¶liwym s³onikiem" - Domel o
  405. s³oniku White'a.
  406.  
  407.    "Royal, poka¿ jaja" - wszyscy zachêcali Royala do podjêcia decyzji.
  408.  
  409.    "Jest w porz±dku, tylko na Gadzinkê mówi Ga¼dzinka" - kto¶ o Babci.
  410.  
  411.    "Muszê skrociæ w³osy, bo te siê same nie uk³adaj± z rana" - Kya (Kya
  412. plz no!)
  413.  
  414.    "Budzi siê we mnie mój homoseksualizm" - Royal w knajpie.
  415.  
  416.    "... w stosunku do siebie" - Royal, gdy zacz±³em siê od niego
  417. odsuwaæ.
  418.  
  419.    "Powiedzia³em mu, ¿e jest dziwka" - Cerazy po sesji na IRCu.
  420.  
  421.    "Ale wiesz, jak ciê uderzy³am to mia³am z tego tak± satysfakcjê" -
  422. Kya do mnie.
  423.  
  424.  
  425.     I dialog z knajpy (submitted by Kya):
  426.  
  427.    Kya: "Ja kurde w ogóle nie rozumiem, dlaczego kobiety maluj± sobie
  428. paznokcie"
  429.    Venom, Cerazy: "???"
  430.    Kya: "Bo jak grasz na gitarze, to lakier odpada..."
  431.    Venom, Cerazy: "hyhyhy"
  432.    Kya: "Jak przejedziesz lutownic±, to siê lakier stopi..."
  433.    Venom, Cerazy: "hyhyhy"
  434.    Kya: "A jak jeszcze nie wysech³, to siê nie mo¿na podrapaæ..."
  435.    Venom, Cerazy: "hyhyhy"
  436.    Royal: "Po jajach!"
  437.  
  438.